Bardzo nam miło, że cały czas jesteście z nami, chcecie uczyć dzieci miłości do wody i wspierać je w prawidłowym rozwoju. Przed nami długi semestr – aż do końca czerwca, więc… będzie się działo!
Poprzednie semestry były bardzo… jak by to ująć? Dziwne? Pełne kwarantann, obostrzeń, limitów i zamknięć, takie jakieś poszarpane…
Mimo wszystko jesteśmy pełni nadziei i optymistycznie wierzymy, że ten semestr będzie już taki jak byśmy chcieli, żebyśmy mogli zrealizować wszystkie złożenia programowe, które przygotowaliśmy dla was i waszych dzieci! Ten semestr jest długi, trwa do końca czerwca, więc w końcu musi być lepiej 🙂
A jeżeli są wsród Was takie osoby, które dopiero zaczynają z nami przygodę na basenie, to mamy dla Was kilka porad. Pamiętajcie, żeby zawsze zabierać ze sobą na basen:
– strój kąpielowy,
– pieluszkę kąpielową dla dziecka (2/3 szt.),
– klapki (rodzice i chodzące dzieci),
– ręczniki,
– okularki do nurkowania (rodzice i dzieci w wieku powyżej 12 mies.),
– coś do jedzenia i picia po lekcji.
Przed lekcją zadbajcie o to żeby dzieci były wyspane i nie były głodne. Małe dzieci mogą zjeść bezpośrednio przed lekcją, starsze 20/30 min wcześniej. Fajnie, gdyby dzieci były też przygotowane (przez kąpiele w domu) do temperatury wody w basenie (32 stopnie).
Przyjeżdzając na basen nie spieszcie się. To generuje stres u nas i u dzieci. Lepiej być chwile później, ale bez niepotrzebnych trudnych emocji.
Pamiętajcie, że to są zajęcia dla malutkich dzieci, to znaczy że nie muszą one wytrzyma do końca lekcji. Jeśli z jakiegoś tylko im (dzieciom) znanego powodu nie będziecie mogli dokończyć lekcji to trudno. Trzeba to zaakceptować, cieszyć się tym co się udało i nastawić się że na kolejnej wizycie na basenie będzie jeszcze lepiej.
I nie zniechęcajcie się jeśli na pierwszej lekcji dziecko nie jest zadowolone. Czasami cała ta nowa sytuacja i otoczka związana z basenem jest dla dzieci na tyle niezrozumiała i trudna, że potrzebują wiecie czasu żeby ją zaakceptować, dopiero wtedy będą czerpały przyjemność z przebywania w wodzie i wspólnej zabawy. Zdarza się, że dzieci potrzebują kilku spotkań żeby oswoiły się z sytuacją, ale najważniejsza jest nasza wiara w dziecko, determinacja i konsekwencja, no i dużo troski i jeszcze więcej miłości i zrozumienia dla tych malutkich ludzi.
Mamy nadzieje że to będzie udany czas dla nas wszystkich i do wakacji uda nam nauczyć Was i wasze dzieci mnóstwa nowych radosnych pływackich umiejętności!
Ciepło się ubierajcie, dbajcie o pełnowartościową dietę, nie tylko dzieci ale o swojąteż 😉 i bądźcie zdrowi żebyśmy mogli regularnie spotykać się na basenie!
Do zobaczenia w wodzie!
Szymon i Norbert
Brak komentarzy